czwartek, 14 stycznia 2010

I jak się w tym odnaleźć ...

Minęło trochę czasu, ogarnąłem trochę życie realne i w sumie dziwnie się z tym czuje. Po 6 miesiącach podróży od USA po Peru czuję się jak ptak złapany do złotej klatki (jak wiadomo nie wszystko złoto, co się świeci…)
W sumie to zdecydowanie nie radzę sobie z powrotem do rzeczywistości, a już tym bardziej do życia w betonowej dżungli, gdzie tępo naszej egzystencji wyznaczane jest przez stałe godziny pracy. Jakby tego nie nazwać, to jedynym godnym tego określeniem jest ,,niewolnictwo’’, oparte na naszym konsumpcyjnym stylu życia.

Ale dość tego moralizowania, od jutra będę was zamęczał relacją z podróży ]:->
Więc szykujcie się, znowu nadchodzę ;)

1 komentarz: